Jak wykorzystać marketing zmysłów w branży FMCG?

Nie musisz brać udziału w prowadzących donikąd bitwach cenowych, by zwrócić uwagę swoich klientów! Mimo że branża FMCG ma bardzo konkurencyjny charakter – jest na to inny sposób. W świecie szybko zbywalnych produktów o względnie niskich cenach jednostkowych element marketingu jest jednym z fundamentów, który pozwala utrzymać i rozwinąć firmę w tak dynamicznym środowisku. Jeśli chcesz pójść o krok dalej i stworzyć silną więź klientów z Twoją firmą – wprowadź do swoich działań marketing zmysłów. Czy to się opłaca?


Dzisiejsi klienci chcą być kuszeni przez elementy emocjonalne, w których mogą być tworzone relacje. Poszukują autentyczności i czegoś więcej niż bezosobowych komunikatów reklamowych emitowanych przez markę. Dzięki zaangażowaniu ich zmysłów tworzysz unikalne doświadczenie swojej firmy, które wywołuje określone uczucia i reakcje behawioralne. Dostarczasz im możliwości wejścia w głęboką relację z tożsamością Twojej marki, dzięki czemu sprawiasz, że będą chętniej i częściej sięgali po Twoje produkty. Jak robią to inni?

Marketing zmysłów marki czekolady Milka

Ciekawym przykładem skutecznego wykorzystania marketingu sensorycznego w działaniach promocyjnych i sprzedażowych jest marka Milka. Milka angażuje wszystkie zmysły swoich klientów:
wzrok – kto z nas nie kojarzy charakterystycznego fioletowego koloru opakowań czekolady lub kolorowych łat bajkowych krów z reklam firmy? Milka konsekwentnie posługując się swoim brandowym kolorem, stworzyła jego silną konotację z produktem w podświadomości swoich klientów.
1) smak i węch – Milka to nie tylko czekolada, ale „jeszcze delikatniejszy smak czekolady” czy „100% alpejskiego mleka”;
2) słuch – charakterystyczna melodia, która towarzyszy wszystkim reklamom firmy (nie wierzysz? Wyszukaj tzw. „Milka tune”!);
3) dotyk – struktura czekolady, kształt kostek w poszczególnych tabliczkach, a także podkreślana przez markę na każdym kroku „delikatność”, którą Milka przedstawia za pomocą różnych wizualnych elementów w reklamie jak np. puszystych chmurek.

Marketing zmysłów marki piwa Budwaiser

Nieco inny przykład na połączenie działań marketingu sensorycznego z tworzeniem wielozmysłowego doświadczenia klienta podczas eventu dostarcza marka Budwaiser. Przy wykorzystaniu technologii wirtualnej rzeczywistości zaprojektowała multisensoryczną podróż, której uczestnicy mogli zobaczyć, usłyszeć, powąchać, dotknąć – i wreszcie spróbować – jak powstaje Budweiser.

Podczas swojego „4-D Immersive Reality Budweiser Brewery Tour” wykorzystali atrybuty związane z produkowanym przez siebie piwem, by uczestnicy wydarzenia mogli jeszcze lepiej poczuć poszczególne cechy produktu i wytworzyć pozytywne skojarzenia z marką.

Marketing zmysłów może sprawić, że dotrzesz do docelowych odbiorców w sposób, w jaki nie może tego zrobić żadna inna forma marketingu. Ma moc, aby pomóc Ci wyróżnić się wśród konkurencyjnych ofert na półkach, zwiększyć lojalność klientów, wzmocnić poparcie dla marki i zapewnić klientom niezapomniane wrażenia, które sprawią, że będą do Ciebie wracać. Możesz wdrożyć go do swoich działań bezpośrednio związanych z produktem lub zorganizować specjalne wydarzenie, które pozwoli klientom zanurzyć się w stuprocentowym doświadczeniu Twojej marki.

Chcesz dowiedzieć się, jak możesz wykorzystać wszystkie 5 zmysłów w strategii swojej firmy? Wyślij nam wiadomość (info@brandlive.co.uk) i opowiedz o swojej działalności, a odpowiemy z propozycją, dzięki której sam przekonasz się o mocy bodźców i zmysłów w marketingu!